Menu
Opis prelekcji:
100 tys. Polaków podało się deklaratywnemu badaniu dotyczącemu takich zagadnień jak: oszczędzanie wody, elektromobilność, gospodarka odpadami czy jakość powietrza. Polacy zostali zapytani m.in. o to skąd bierze się zielona energia? Jakie są najważniejsze zagrożenia klimatyczne? Co możemy zrobić już dziś, żeby jutro było lepsze?
… bo na początku najważniejsza jest wiedza, byśmy mogli ocenić, co możemy, a co musimy zrobić …
Cel badania:
weryfikacja poziomu wiedzy Polaków nt. ekologii
promocja postaw ekologicznych
edukacja ekologiczna
zebranie opinii Polaków
TOGETAIR to nie tylko Szczyt Klimatyczny. To przede wszystkim wiedza. Dlatego chcemy jeszcze mocniej edukować i dostarczać wiedzy w zakresie ekologii, bo tylko tak możemy wprowadzić realne zmiany, podejmować właściwe decyzje oraz trwale zmieniać nawyki. Dlatego wraz z Wirtualną Polską opracowaliśmy ogólnopolski test, dzięki któremu sprawdziliśmy wiedzę Polaków o ekologii w poszczególnych województwach. Wyniki pozwolą nam ocenić, w jakich aspektach powinniśmy wzmocnić edukacje.
Primum non nocere – to naczelna zasada etyczna w medycynie. Dziś w dobie katastrofy ekologicznej i zaniku bioróżnorodności jej wdrożenie przydałoby się również na gruncie marketingu. Siła kreowania rzeczywistości przez specjalistów tej dziedziny może być wspaniała i niszcząca zarazem. Jej ofiarami są na przykład lemury katta – gatunek, który popularność doprowadziła na skraj wyginięcia. Gdy w 2005 roku twórcy bajki „Madagaskar” powołali do życia postać króla Juliana nikt nie przypuszczał, że kilkanaście lat później powszechnie wówczas występujący na Madagaskarze gatunek będzie skrajnie zagrożony wymarciem. W ciągu 25 lat populacja lemurów katta została zredukowana aż o 97 procent. Jak to możliwe skoro lemury katta posiadają „markę” jednego z najpopularniejszych gatunków zwierząt świata?
O tym jak „robić” marketing w dobie katastrofy klimatycznej i zaniku bioróżnorodności opowie Agnieszka Korzeniowska, dyrektorka marketingu ZOO Wrocław
Od pierwszego panelu 3 lata temu stawialiśmy sobie za zadanie budowanie świadomości oraz pobudzanie sprawczości marketerów jako fachowców oraz obywateli.
Przyjęta w tym roku formuła panelu ma za zadanie pokazać różne formy walki o czystszy świat – osobistą (Grażyna Wolszczak) oraz instytucjonalną – zarówno organizacji częściowo komercyjnej (Lata Dwudzieste) jak i NGO, które pilnują w Naszym imieniu, jak
funkcjonują organizacje biznesowe i rządowe, edukują, pokazują drogę transformacji…piętnują i walczą w sądach oraz w przestrzeni komunikacji publicznej.
Mamy zamiar pokazać i docenić postawy naszych Gości oraz pobudzić i zainspirować Nas do wspólnego działania – Bo Ty też jesteś zmianą!
Od ponad 16 lat, Rada Reklamy stoi na straży przestrzegania zasad etyki w przekazach reklamowych.
Dotyczy to również działań z obszaru ekologii i zrównoważonego rozwoju, tematów tak często ostatnio eksponowanych w kampaniach reklamowych.
Kodeks Etyki Reklamy będący punktem odniesienia dla orzecznictwa Komisji Etyki Reklamy już dekadę temu regulował zapisy dotyczące obszaru ekologii, wtedy nazywanej ochroną środowiska naturalnego.
Biorąc pod uwagę rosnące znaczenie kwestii ekologicznych dla konsumentów oraz liczbę przekazów reklamowych odnoszących się do ekologii i zrównoważonego rozwoju, Rada Reklamy powołała do życia grupę Green Project. Jest to inicjatywa firm i organizacji członkowskich Rady Reklamy mająca na celu stworzenie ram etycznej reklamy oraz podjęcie skutecznej walki z nadużyciami w tym obszarze, tak zwanym „greenwashingiem”
Jednym z kierunków prac grupy jest analiza skarg z obszaru ekologii, składanych do Komisji Etyki Reklamy, i na tej podstawie dostosowanie przyszłych zapisów kodeksowych do realnych sytuacji z rynku reklamy. W trakcie prelekcji przedstawię kilka przykładów takich skarg.
Co 10 minutą naszego życia rządzą algorytmy. To co czytamy otwierając rano internet, to jakie miejsce w pociągu otrzymamy, co którą hulajnogą pojedziemy do pracy czy to kto będzie kierował naszym uberem. O tym wszystkim decyduje dzisiaj sztuczna inteligencja. O tym, jak bezpiecznie żyć w świecie, w którym wartość danych przekroczyła już wartość ropy naftowej”.
Samochody elektryczne to w oczach konsumentów pojazdy o niskim zasięgu, niezdatne do dalszych podróży. Nie jest to dłużej prawdą, jednak zmiana postrzegania całej kategorii wymaga nie tylko produktu odpowiadającego potrzebom klienta, ale nowoczesnej, personalizowanej komunikacji. Jak zatem być innowacyjnym nie tylko w sferze produktu, ale także komunikacji? Jak wykorzystać w marketingu najbardziej osobistego towarzysza naszego życia, aby pokazać spersonalizowany przekaz reklamowy?
Im więcej kanałów, tym większa szansa na dotarcie do odbiorcy. Ale też tym więcej kwestii prawnych, na których można się potknąć. W świecie, w którym rocznie powstaje ponad 20 tys. stron aktów prawnych coraz trudniej o kwestie, który nie są jeszcze uregulowane. A za rogiem kolejne akty prawne, zwłaszcza w obszarze usług cyfrowych i AI.
W których kanałach trzeba szczególnie zadbać o kwestie prawne i czego mogą wymagać marki?
Jakie zasady już teraz obowiązują w zakresie personalizacji oraz AI, a czego można się spodziewać w przewidywalnej przyszłości?
No i jak zadbać o kanały, które mogą dużo dać, ale w których z definicji mamy ograniczoną kontrolę – czyli o influencerach.
Wielu z nas pewnie zastanawia się, jak jeszcze można dziś zaskoczyć konsumentów. Bo przecież wydaje się, że wszystko zostało zrobione. Że wszystko zostało powiedziane. Okazuje się, że w cenie pozostają… rozwiązania proste. Na pierwszy rzut oka błahe, ale potrafiące zrobić różnicę. Zapraszamy Was do kuchni kampanii „Lepszy dom sprawdza się w sporcie” powstałej przy współpracy Ikei (VMLY&R) i Decathlonu (Przestrzeń).
Za młodu większość z nas uwielbiała słuchać różnych opowieści i bajek… nadal w kinie czy przed telewizorem jesteśmy w stanie spędzać długie godziny oglądając ulubione filmy czy seriale, ale w mediach społecznościowych, gdzie spędzamy zwykle kilka godzin dziennie, jesteśmy bombardowani niezliczoną liczbą zdjęć, filmów, reklam (które zwykle scrollujemy po kilku sekundach)… Czy w wirtualny świecie jest więc jeszcze miejsce na storytelling i opowiadanie historii?
Konkurujące ze sobą w ramach jednej kategorii marki przez lata wypracowują wspólnie jej kody i skojarzenia. Fale opadających włosów w kategorii szamponów, muśnięcia twarzy w kategorii kosmetyków, „życie – problem – rozwiązanie” w farmacji. Czy warto odciąć się od dziedzictwa własnej kategorii? Co można zyskać, a co stracić? Rozpracujmy to opierając się na kampanii marki The Glenlivet.
Amica skupia się na tworzeniu ekosystemu lojalności opartego na prawdziwych relacjach i dogłębnym poznaniu swoich Partnerów, bo to jest w DNA marki od samego początku jej istnienia (polskość marki ma tu duże znaczenie i potencjał). Dlatego samo stworzenie dedykowanych platform lojalnościowych było tylko początkiem, i na tej bazie budujemy teraz spójne i co najważniejsze prawdziwe opowieści lojalizujące w kolejnych edycjach programów – tak jak Polskie Kroniki odsłaniające dziedzictwo marki w powiązaniu ze światem bliskim samym uczestnikom wychowanym w tych samych czasach, gdy rozwijała się Amica.
Duża liczba promocji, „atakujące” nas z każdej strony komunikaty zachęcające do zakupów – wyróżnienie się na tle innych, dobre dotarcie z komunikacją jest jak wyprawa na Nanga Parbat zimą. Nie chcemy tworzyć „koła” od nowa, ale wykorzystać je i spowodować, że zacznie się „kręcić” szybciej niż konkurencji.
Jak stworzyć akcję znaną i powszechną jak przysłowiowe „koło”, ale taką która pomimo wszystko solidnie wstrząśnie rynkiem i konsumentami? A my jako Marketerzy i Agencja zostaniemy wstrząśnięci jej wynikami? Oto historia jednej z takich!